Autor |
Wiadomość |
Varuel |
Wysłany: Czw 20:49, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
Teisseia napisał: | No....zaczynając od schiz i na czacie i w rl, przez wyżywanie się na "niewinnych" kolegach, wymyślanie nowych słwek po łażenie po kochanym Szczecinie np. cała ubrana w żarówiasty różowy to już chyba nic więcej. |
To Wy schizy na czacie uznajecie za dziwatwa, tak? NP: <zmieniam solniczke z pieprzniczką!< Wyżywanie się? Jesteś dziewczyną (podobną) więc ci oddać nie można. I jak wyobrażam sobie ciebie w różowym... to myślę, że na miasto nie będe już wychodził, żeby cie przypadkiem gdzieś nie spotkać.
Wybacz, Pharld, ale co poniektórzy nie dotrzymali zasad umowy, więc my też nie musimy. Pozatym to jest tylko delikatna krytyka <; |
|
|
Hell69 |
Wysłany: Czw 20:42, 12 Sty 2006 Temat postu: Re: My i nasze dziwactwa... |
|
Ten temat był tylko reklamą twojego bloga czy co ?
Hmm , moje dziwactwa ? Nigdy nie umiem zrobić kupy na szybko , wole raczej się z nią wcześniej "posiłować' <; . |
|
|
Laedit |
Wysłany: Wto 20:28, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
moje odchyły? hmm:
czasami mam masochistyczne odchyły np: robię sobie cyrklem dziurę w dłoni... ot tak
np. idę(czyt. skaczę machając na wszystkie strony rękami) po mieście z kumpelą trzymając się za ręce i śpiewając piosenki typu piosenka z Teletubisiów (Coriś :*), Smerfów i takie tam... lubie zwracać na siebie uwagę jednym słowem
ogólnie to mam dałna na punkcie Chelsea... dzisiaj chodziłam po szkole i śpiewałam: "blue is the color, football is the game. We're all together, and winning is our aim ..." hłeh... (dla niewtajemniczonych hymn Chelsea Londyn ) mam koszulkę Drogby i się w niej woże...
nienawidzę, normalnie zabijam jak ktoś do mnie powie "ale z ciebie laska" czy takie tam... mnie to po prostu wkurwia... :/
lubię się trochę 'inaczej' ubierać... tzn nic do niczego nie pasuje... ale coś w tym jest
uwielbiam nasze kochane wieczorki w kafeterii... wtedy wszystkie problemy są niczym... ważni są przyjaciele...
uwielbiam wyzywać mojego starszego braciszka...
czasami mam ochotę się wyżyć na czymś... tym czymś przeważnie jestem ja sama...
uwielbiam marzyć...
hmm... no to chyba to wszystko... <szczerzy się> a tak wogóle to jestem całkiem normalna... buziaki! :* |
|
|
Zakr |
Wysłany: Wto 21:21, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
eeee... Dis jak Ty kochanie kobiet uważasz za schize to ja sie Ciebie boje |
|
|
Sindri |
Wysłany: Wto 12:59, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Hm z tym śpiewaniem to też mam.... też fałszuje, ale wahtever, pozatym potrafie przesiedzieć kilka godzin przeglądając filmiki i zdjęcia z rottena i ogrisha xD
www.rotten.com
www.ogrish.com
Jak ktoś jest zainteresowany xD |
|
|
Dislandil |
Wysłany: Pon 21:24, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
hmmm
ZAburzenia emocjonalne mam opisac tak? no dobra
UWAGA, TEN MATERIAL JEST TYLKO DLA OSOB PELNOLETNICH LUB O MOCNEJ PSYCHICE
1. Lubie spiewac na glos, fakt faktem ze falszuje jak cholera, ale wyje w nieboglosy na cala kamienice
2. Lubie udawac perkusje, wale knykciami o czolo mlodszego brata
3. Lubie puszczac kolka z dymu papierosowego
4. Uwielbiam obgryzac paznokcie
5. Uwielbiam piwo, moglbym je pic hektolitrami
6. Lubie dmuchac prezerwatywe i puszczac w pokoju babci
7. Lubie lac brata
8. Lubie wyrywac znaki drogowe i wieszac na scianie
9. Lubie pluc na ludzi (szczegolnie na drechow XD)
10. KOCHAM KOBIETY
To tyle ^^ |
|
|
Hira_Loki |
Wysłany: Pon 9:28, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
( Viva la Bam ? Dajcie spokój )
Moje "problemy" , niektóre małe , niektóe duże :
- Siedznie na balustradce dachu mojego bloku ( tj.17 piętro) i patrzenie w dół . Jeżeli jest duża mgła , to całą noc mogę przesiedzieć i patrzeć na miasto...i czuję się jak w jakiejś innej epoce
-bieganie po szkole w niemieckim hełmie i masce przeciwgazowej . Tylko dyrektorka lubi się czepiać
- wyciąganie uszczelek z okien i potem biczowanie nimi kolegów z klasy . Fajne ślady zostają na plecach
-siedzenie i gapienie się krzywo na ludzi i nic nie mówienie . Efekt murowany , że sie wkurzą , szczególnie nauczyciele
-śpiewanie kolęd przec cały rok
- jeżeli w filmie pokazują , jak ktoś umiera , to się śmieje . Nawet na Titanicu się śmiałam
-nie mogę znieść , jak ktoś w mojej obecności uderzy psa . Wtedy zawsze tłumacze tej osobie , że nie wolno bić zwierząt . Nie oszczedzam wtedy na pięściach i glanach
To chyba wszystkie odchyły , z tych częstych |
|
|
Reane |
Wysłany: Nie 20:09, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
No to ja troszeczke.. ekhm.. mocno rypnięta jestem..
1. Jak ktoś powie coś zlego o wilkach, to przez kolejny tydzień ma na nosie moją pięść.. hihi..
2. Jeżeli idę do szkoły i widzę że przed bramą stoi dyrektora to zaczynam ciągnąć koleżankę po ziemi.
3. Jeśli samochody nie chcą mnie przepuścić przez ulicę to wchodze na nią, i gdy się zatrzymają idę tiptopami rzucając wściekłe spojrzenia na kierowców
4. Gdy się wścieknę na kogoś, rzucam w niego.. heh.. długopisami.
5. Z przyjaciółką mamy schizy typu: mazanie się mazakami, długopisami
6. Łazenie i śpiewanie, miałczenie.
7. Jeśli jest okazja na bezkarne wydzieranie się na kogoś robie to z miłą chęcią
8. Puszczanie muzyki tak głośno że nawet poza słuchawkami ją słychać.
9. Bawienie się wózkiem w markecie.. znaczy się: robienie nim kółek, popisywanie się zdolnościami prowadzenia xD
10. Siedzenie przed kompem i gryzienie (dla niekumatych: łamanie zębami) kości od żeberek ewentualnie kurczaka
11. Nie posiadanie mózgu, a jeśli nawet tam jest to ma wielkość bakteri (ee.. a co to jest mózg? xD)
Nom dużo jeszcze tego |
|
|
Zakr |
Wysłany: Nie 18:49, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
eeeeee....no ja wreszcie znalazłem swoją schize ! haha XD. Nie wiem czy to mozna do dziwactw zaliczyć ale mniejsz oto...
A więc jestem strasznie uczulony na punkcie muzycznym np:
jak ktos przy mnie w rozmowie zachwyca się najnowszym (s)hitem mandaryny lub jakiegoś mezo czy innego debila to mam taki odrych że tak go zwymyślam że ma później kompleksy przez tydzień xDDD |
|
|
Cori |
Wysłany: Sob 18:43, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
Łoooo... Kurczę. Mam dziwne skojarzenia <stara się wypędzić skojarzenia z łba>
xDDD |
|
|
Hatake Kakashi |
Wysłany: Sob 16:52, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
1.walenie bezustannie łbem lub w łeb czymś twardym
2.gapienie sie przez pare godzin w zwierzęta
3.caly czas wyganianie siory z lóżka(swojego)
4.bieganie w kółko(raz mi to trzy godziny zajęło...)
5.włączanie budzika na czwartą rano i budzenie siostry, gdy siostra mnie budzi wylączanie budzika i ponowne zasypianie
^to moje 5 najczęstszych, ale jest ich więcej... |
|
|
Selena |
Wysłany: Pią 22:54, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
heh a moj kumpel wsadzil big petarde w zywego kruka a ja sama kiedys swojemu chlopakowi reke złamałam |
|
|
Sindri |
Wysłany: Pią 17:52, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Heh... nie wiem czy to co napisze będzie śmieszne czy też żałosne, ale bądź co bądź powinno być niepokojące. W tym momencie pisze serio. Chodzi o to że moje odchyły są niebezpieczne dla otoczenia i co gorsza zdaje sobie z tego sprawe ale to toleruje. Przykładowo kiedyś od tak zepchnołem kumpla z górki:P. Skończyło się tylko na kilku siniakch i stłuczonym kolanie... Strzelanie do ptaszkó z wiatrówki nie jest niczym dziwnym? Wsadzanie petard w zwłoki wron też nie? Świetnie... Ogólnie moje odchyły sa chore, ale kogo nie? Heh... zdobede nagrode darwina, zobaczycie! XD |
|
|
Teisseia |
Wysłany: Pon 19:50, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
Harrat_Kharim napisał: | a ja sie was wstydze, kochacie jednorozce, anioly, gryfy(zamiast mnie:D)... jestescie oblakane poprostu:P | Ależ Harrat, kochanie Ciebie byłoby jeszcze większym wariactwem! |
|
|
Imanch_Iziz |
Wysłany: Pon 18:32, 07 Lis 2005 Temat postu: |
|
moje odchyły to strzelanie w meneli z paint-balla , albo gapienie się cały dzień w akwarium z rybkami . Czasem biorę sobie kartkę A-2 i całą zakropkowywuje...zajmuje to z 5 godzin i jest ciekawie |
|
|