Autor |
Wiadomość |
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Nie 7:15, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca za to Ael leżał zahlany w bele na kanapie nieopodal. W ogóle działo sie to w jakiejś zapuszczonej chacie, która miałóa być domkiem letniskowym bArBiEtkOoF takich jak Rhapsy i Cori oraz PoKeMoNkI ReAś XD |
|
|
Reane |
Wysłany: Nie 1:52, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca za to Ael leżał zahlany w bele na kanapie nieopodal. W ogóle działo sie to w jakiejś zapuszczonej chacie, która miałóa być domkiem letniskowym bArBiEtkOoF takich jak Rhapsy i Cori. xD |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Sob 23:57, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca za to Ael leżał zahlany w bele na kanapie nieopodal. W ogóle działo sie to w jakiejś zapuszczonej chacie, która miałóa być domkiem letniskowym bArBiEtkOoF xD |
|
|
Reane |
Wysłany: Sob 19:39, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca za to Ael leżał zahlany w bele na kanapie nieopodal. W ogóle działo sie to w jakiejś zapuszczonej chacie, która |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Sob 16:28, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca za to Ael leżał zahlany w bele na kanapie nieopodal xD |
|
|
Cori |
Wysłany: Sob 14:36, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim skacowaną Cori i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że Ael zakazał Cori pić i Cori była bez kaca XDD |
|
|
Reane |
Wysłany: Sob 13:18, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś. Stół się zawalił na leżącą pod nim zkacowaną Cori xDDD |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Sob 11:59, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle, żyrandol sie urwał i zwalił razem z Rhapsem na stół, na którym stałą Reaś xD |
|
|
Cori |
Wysłany: Sob 10:53, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol i miał zamiar z niego spaść. Już, już krzyknął 'BANZAI!!!', już szykował się do skoku, ale nagle... |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Pią 23:19, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym, ponieważ ten wszedł na żyrandol |
|
|
Reane |
Wysłany: Pią 23:17, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś by zawiesić bombkę na Rhapsym (xDD) |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Pią 23:16, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który wchodziła Reaś... |
|
|
Reane |
Wysłany: Pią 23:13, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia psychiatrycznego". Pod oknem stał stół na który |
|
|
Rhapsodyus_WS |
Wysłany: Pią 23:11, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla pracowników pogotowia... |
|
|
Reane |
Wysłany: Pią 23:09, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
Na choince wiszą niebieskie i czerwone bombki oraz srebrno-złoty łańcuch choinkowy, obok którego wiszą pomalowane czarrrrnym sprayem szyszki i wyszczerbione shurikeny, robiące za skarpety ponieważ prawdziwe skarpety wzięły się i skończyły. A dokładniej to te prawdziwe skarpety były czerwone a shurikeny są pedalsko różowe, niczym jeden z łańcuchów, zawieszonych na choince przez rooshową Laeś piszącą bArBiEtKoFfYm StYlLeM, wKoOsHaJoNcYm JaK cHoLlErA. Wcale nie barbietkowym tylko PoKeMoNoWyM! WsHySsTkO jEdNoO. Wracając do tematu, to obok choinki był kominek w paski(białe), żeby nie było, a w nim siedział wielki, tłusty drow o imieniu (nie znam tłustego drowa... ale niech bedzie) Thabin i nazwisku McDonald zajadając zielone frytki z przetwórni mięsa i popijając coca colą. Obok kominka było okno na którym siedział sobie wielki chomik w różowej sukience z napisem '666 MhZ Radio Maryja'. Dodać trzeba iż napis był czarny, a miś zielony w brazowe grochy. Na szybie okna był napis "Szatański pokój dla... |
|
|